Na 4:0, wynik podwyższył ponownie Ennali, zdobywając drugą w tym meczu bramkę. W 89. minucie znów wykorzystał swoją szybkość i dopadł do zbyt lekkiego podania obrońcy do bramkarza. Górnik zapewnił sobie udział w kolejnej rundzie Fortuna Pucharu Polski pewnie pokonując drużynę z Katowic. GKS Katowice - Górnik Zabrze 0:4 (0:2)
Gdzie oglądać mecz Górnik Zabrze - Piast Gliwice. Mecz Górnik Zabrze - Piast Gliwice obejrzysz w telewizji na Canal+Sport. Stream online będzie dostępny z kolei na serwisie Canal+Sport Online. Śledź transmisję live i wynik meczu z tego spotkania w najlepszej dostępnej jakości. Jeśli nie możesz oglądać tego meczu na żywo w TV
Transmisja GKS Katowice - Górnik Zabrze live. Oglądaj za darmo na żywo w tv i stream online za free. 16:15 GKS Katowice - ZAKSA Kędzierzyn Koźle
Zapraszamy na relację z meczu 8. kolejki PKO Ekstraklasy. Górnik Zabrze zagra u siebie z Ruchem Chorzów w Wielkich Derbach Śląska. Oba zespoły mają w tabeli po sześć punktów i spróbują powiększyć ten dorobek. Początek spotkania o godz. 20:30.
Gornik Zabrze won 7 matches. 7 matches ended in a draw . On average in direct matches both teams scored a 2.17 goals per Match. Piast Gliwice in actual season average scored 1.41 goals per match. In 6 (66.67%) matches played at home was total goals (team and opponent) Over 1.5 goals. In 5 (55.56%) matches in season 2023 played at home was total
GKS Katowice - Górnik Zabrze Statistics. Fortuna Puchar Polski / Matchday 1. Stadion GKS / 27.09.2023. Górnik Zabrze. 1. 1. Widzew Lódz. How was your experience today? Change version:
YLCo7jP. W niedzielę czeka nas pierwszym w tym okresie przygotowawczym sparing z rywalem z Ekstraligi. O godz. 12:00 w Morągu, gdzie przebywamy na obozie, zmierzymy się z AP LOTOS Gdańsk. Gdańszczanki to zespół, który poprzednią kampanię zakończył na ósmej lokacie w ligowej tabeli. To także z tej drużyny w trwającym okienku transferowym dołączyła do nas obrończyni, Kinga Bużan, która miała już szansę na nieoficjalny debiut w zielono-czarnych barwach. Miało to miejsce, podczas turnieju w Białymstoku, gdzie Górniczki rozegrały trzy spotkania kontrolne. – W sparingach nie skupiam się aż tak na wyniku, a na grze. Nasza gra w Białymstoku na pewno nie była idealna, bo testowaliśmy kilka ustawień personalnych i na tamten moment coś „nie zagrało”. Wydaje mi się, że teraz na treningach mamy już lepsze porozumienie między zawodniczkami, zarówno w linii obrony, jak i w całym zespole. Właśnie nad tym pracowaliśmy przez ostatnie dni i będziemy chcieli to zweryfikować w spotkaniu z LOTOS-em – opisuje trener Robert Makarewicz. Jak nastawia się na potyczkę z przeciwnikiem, z którym w lidze zagramy w połowie października? – To dla nas bardzo istotny sparing. Pokaże nam, w którym miejscu się znajdujemy i w jakiej formie są zawodniczki przewidywane do gry w pierwszej jedenastce. Upewnimy się też, jak przebiega rywalizacja na poszczególnych pozycjach – dodaje szkoleniowiec.
Techniczny stoper, którego brat gra w Bundeslidze. Richard Jensen jak najszybciej chce pomóc Górnikowi. W jakiej formie znajduje się nowy nabytek zabrzan, to się dopiero okaże. Pewne jest, że na papierze transfer Jensena wydaje się sensownym ruchem, choć szkoda, że z Górnikiem podpisał tylko roczny kontrakt. – Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że mogę być częścią klubu z taką historią – powiedział Richard Jensen w pierwszej rozmowie, z klubową telewizją. Szuka trudnych podań – Mam już za sobą pierwsze treningi. Miło było poznać kolegów z drużyny, obiekty klubowe i zobaczyć, jak wszystko tutaj działa. Jak na razie jestem bardzo zadowolony z tego, co zobaczyłem i teraz nie mogę doczekać się pierwszego meczu. Chciałbym znów zobaczyć kibiców na tym stadionie i mam nadzieję, że w następnym meczu będziemy gotowi na zwycięstwo – powiedział obrońca. O transferze reprezentanta Finlandii mówiło się już przed meczem z Cracovią, więc nie dziwi, że 26-latek na żywo obejrzał zmagania nowych kolegów z „Pasami”. Szczególnie kibice zrobili na nim wielkie wrażenie – Było niesamowicie. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że dołączenie to tak dużego klubu, z tak wspaniałymi kibicami było dobrą decyzją – opowiadał dobrą angielszczyzną Jensen. Jak scharakteryzował się nowy defensor zabrzan? – Jestem typem fizycznego zawodnika, lubię wchodzić w pojedynki i jestem lewonożny. Ćwiczyłem dużo nad wykonywaniem trudniejszych podań, które mogą otworzyć grę. To jeden z moich atutów, który pokażę grając dla Górnika – zdradził piłkarz. Z Gumnym i Gikiewiczem Jensen przeszedł przez kilka klubów fińskich, zanim w wieku 16 lat przeniósł się do młodzieżowych zespołów Twente. Wówczas drużyna z Enschede była liczącą się siłą Holandii, ale gdy aktualny piłkarz Górnika debiutował w Eredivisie, „The Tukkers”… akurat szykowali się do spadku. – Myślę, że przeprowadzka w młodym wieku była wyzwaniem, ale chyba nieco trudniej było moim rodzicom niż mnie (śmiech). Mam młodszego brata, który gra w Niemczech, a który rok po mnie także przeniósł się do Holandii. Spędziliśmy razem czas w Twente – wspominał Jensen. Richard wywołał rok młodszego Fredrika, uznawanego za duży talent. Kiedy starszy z rodzeństwa przeniósł się w 2018 roku do drugoligowej Rody Kerkrade (w której grał jeszcze kilka tygodni temu), Fredrik został wykupiony przez bundesligowy Augsburg. Niemiec jeszcze nie zawojował, ale w reprezentacji Finlandii zaliczył więcej spotkań niż brat – 25, przy 3 Richarda. – Kiedy jesteś młody i przeprowadzasz się do innego kraju, aby spełniać swoje marzenia i skupiasz się na tym, że wszystko jest nowe, tak naprawdę nie ma czasu na to, żeby tęsknić za domem. Razem z bratem poczyniliśmy niezbędne kroki, aby stać się częścią pierwszego zespołu Twente. Oczywiście zawsze pojawiają się wzloty i upadki, ale my wspieramy się nawzajem. Dorastaliśmy razem jako gracze, ale także jako ludzie, więc to było dla nas bardzo dobre doświadczenie, mimo że byliśmy bardzo młodzi – przyznał 26-latek. Dobra szkoła – Holandia na pewno ukształtowała mnie jako piłkarza – kontynuował Jensen. – To bardzo dobra szkoła. Myślę, że dla mnie, jako młodego chłopaka, to był dobry krok. Trenowałem w spokojnym środowisku i miałem czas, aby się rozwinąć. Wpływ na mnie miało też to, że w Holandii gra się bardzo technicznie, dużo jest gry piłką i szukania odpowiednich rozwiązań taktycznych. Uważam, że przeniesienie się tam było właściwą decyzją. Gdy przeszedłem przez cały ten proces, byłem gotowy na kolejny krok i jestem bardzo szczęśliwy, że znalazłem się w Górniku. – Nie mam personalnych celów, które chciałbym tutaj osiągnąć – przyznał Fin. – Oczywiście głównym zadaniem, które chcemy wykonać, jest dobra gra jako zespół. Osobiście dam z siebie wszystko, abyśmy osiągali pożądane wyniki i odpowiednio się prezentowali. Mam nadzieję, że w lidze osiągniemy najwyższą możliwą pozycję. Chciałbym rozegrać wiele meczów, dlatego tu jestem. Oczywiście chciałbym być zdrowy i może strzelić jakiegoś gola, na przykład po rzucie rożnym – w poprzednim sezonie zdobyłem dwie takie bramki. Mam nadzieję, że teraz uda mi się strzelić 3-4 – uśmiechnął się Jensen. Na zdjęciu: Richard Jensen zabrał się do ciężkiej Górnik Zabrze
Blisko 21 tysięcy kibiców na trybunach Areny Zabrze, znakomita atmosfera stworzona przez kibiców obu drużyn, to wszystko sprawiło, że śląski klasyk oglądało się z przyjemnością. Do pełni szczęścia zabrakło tylko lepszego widowiska sportowego. Zabrzanie w dwóch ostatnich meczach strzelili aż 10 bramek, więc nic dziwnego, że „GieKSa” z należytym respektem rozpoczęła mecz, nie chcąc stracić na dzień dobry przypadkowego gola. Ale Górnik wcale nie straszył żywiołowym atakiem, który – zdaniem Marcina Brosza – ma być znakiem firmowym 14-krotnych mistrzów Polski. Tak więc ostrożność i czysta kalkulacja towarzyszyły poczynaniom obu drużyn w pierwszych minutach. W podstawowym składzie Górnika w porównaniu z wygranym spotkaniem w Olsztynie pojawił się David Ledecky, który zastąpił Słoweńca Sandiego Arćona. - Chcemy wzmocnić siłę ofensywną! – zasygnalizował swoje zamiary jeszcze przed meczem szkoleniowiec zabrzan. Z kolei Jerzy Brzęczek wprowadził do wyjściowej jedenastki Pawła Mandrysza, Mikołaja Lebedyńskiego i Łukasza Pielorza. Ta trójka rozpoczęła grę z Sandecją na ławce. W I połowie niewiele było czystych sytuacji strzeleckich, obie drużyny grały bardzo agresywnie, nie pozwalając drugiej stronie na kreowanie gry ofensywnej. W 26. minucie bardzo pewny wcześniej Tomas Loska z sobie tylko wiadomych powodów wybrał się na wycieczkę poza obręb pola karnego, dając miejsce i możliwość do oddania strzału na pustą bramkę Alanowi Czerwińskiemu. Piłka uderzona lewą nogą przez prawego obrońcę katowiczan niechybnie wpadłaby do celu, gdyby nie przytomność umysłu Bartosza Kopacza. Zabrzański stoper znakomicie się ustawił przed bramką i głową wybił piłkę. Kopacz ma głowę nie od parady, co udowodnił 5 minut później. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez zabrzańskiego króla asyst, czyli Rafała Kurzawę, „Bartek” przytomnie uderzył piłkę, która po drodze trafiła jeszcze Andreję Prokicia i wpadła do siatki. Być może, gdyby nie ten rykoszet futbolówka ominęłaby słupek. Wątpliwości co do tego, komu należałoby zapisać trafienie miał także Kopacz. - Nie wiem, czy piłka leciała w światło bramki czy też nie. Nie wiem też, komu zostanie zaliczona bramka – zastanawiał się w przerwie stoper Górnika. Arbitrowi zabrakło odwagi... Śląski klasyk mógłby mieć nieco inny scenariusz, gdyby pod koniec I połowy arbiter z Lublina wykazał się lepszym zmysłem obserwacji i odwagą i podyktował karnego dla zabrzan. Mateusz Kamiński zachował się bowiem bardzo nieodpowiedzialnie w polu karnym, decydując się niepotrzebnie na wślizg. Trafiając lekko w prawą nogę Szymona Żurkowskiego spowodował upadek pomocnika rywali. Ta sytuacja wywołała wściekłość Marcina Brosza, z którym musiał się rozmówić lubelski rozjemca. Na pewno nie była to przyjemna dyskusja... Drugą odsłonę z nieco większą ikrą rozpoczęli katowiczanie, którzy za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania. Z kolei zabrzanie, bardzo skupieni na defensywie, wyprowadzali groźne kontrataki, które kończyli strzałami sprzed pola karnego. Im bliżej końca tym napór zdeterminowanych katowiczan był coraz większy. Znakomitą sytuację w 67. minucie zmarnował Lebedyński, który z bliskiej odległości uderzył zbyt słabo, by zaskoczyć pewnie interweniującego Loskę. W 82. minucie Kopacz ponownie pokazał jak ważna w piłce jest głowa, posyłając piłkę do siatki po zagraniu Kurzawy. Gol nie został jednak uznany, gdyż „Bartek” był na minimalnym spalonym. Podobnie jak Kamiński w 90. minucie, który z bliska trafił do siatki. Tak więc „Kamyk” i jego koledzy bardzo krótko cieszyli się z gola... Ostatnie sekundy to prawdziwy „kocioł” na polu karnym Górnika, jednak piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do siatki. - Bardzo mi ciężko powiedzieć, czego nam zabrakło, by doprowadzić do remisu. Byliśmy bardzo zdeterminowani, ale się nie udało – mówił już po meczu nieskuteczny w końcówce Krzysztof Wołkowicz. Górnik Zabrze - GKS Katowice 1:0 (1:0) Bramka: 1:0 Andreja Prokic (31-samobójcza). Żółta kartka - Górnik Zabrze: David Ledecky, Rafał Kurzawa. GKS Katowice: Łukarz Pielorz. Sędzia: Wojciech Myć (Lublin). Widzów 20 987.
Fortuna 1 Liga, 31. kolejka Koniec meczu 2017-05-16 20:30 Górnik Zabrze GKS Katowice Za uwagę dziękuje już Państwu Piotr Bernaciak, dobrej nocy! Górnik zdobył upragnionego gola, po czym był bezbłędny w defensywie, za co należą się mu dzisiaj oklaski. GKS mocno utrudnił sobie życie w końcówce sezonu. Koniec spotkania w Zabrzu! Górnik Zabrze wygrywa z GKSem Katowice 1:0, goście bardzo mocno oddalają się od awansu! W pole karne Górnika górną piłkę posyła wysunięty na połowę przeciwnika... Sebastian Nowak, bramkarz posyła futbolówkę prosto pod nogi swojego vis a vis! Sędzia dolicza aż cztery minuty do drugiej połowy spotkania. Piłka w siatce po strzale jednego z gości, ale sędzia dopatrzył się spalonego! GKS bardzo blisko wyrównania! Żółta kartka dla Rafała Kurzawy za wejście w nogi Dawida Abramowicza. W końcówce atakują już tylko goście z Bukowej, co przy takim wyniku jest zrozumiałe. Górnik chce pozostać bezbłędny do końca. Maciej Ambrosiewicz zmienia Szymona Żurkowskiego. Dobry występ młodego zawodnika Górnika. Sandi Arcon... fatalne uderzenie rezerwowego Górnika. Pomocnik miał przed sobą tylko obrońcę i bramkarza, ale nie wywalczył nawet rzutu rożnego, zaliczając koszmarny strzał. Piłka w siatce, bramkarza strzałem głową po rzucie wolnym przelobował... Rafał Kurzawa. Sędzia słusznie nie uznał bramki, obrońca zabrzan był na zdecydowanym spalonym. Rzut wolny dla Górnika Zabrze po faulu na Szymonie Matuszku. Tomasz Foszmańczyk! Pomocnik drużyny z ulicy Bukowej dostał dobre podanie w pole karne, ale za późno zdecydował się na strzał za bramkę, przez co jego próbę zablokował Szymon Matuszek! Krzysztof Wołkowicz zastępuje Mikołaja Lebedyńskiego - to ostatnia zmiana w ekipie gości w tym mecuz. Piłka ląduje w rękawicach Tomasza Loski po strzale Tomasza Foszmańczyka, piłka jeszcze odbiła się od jednego z obrońców, co pomogło bramkarzowi w spokojnej interwencji. Seria rzutów rożnych dla katowiczan kończy się wybiciem piłki, Górnik chce teraz uspokoić swoją grę i powymieniać kilka podań na połowie przeciwnika. ...natomiast po stronie Górnika szansę od trenera otrzymuje Meik Karwot, który zmienia Davida Ledecky'iego. Kolejne zmiany. W zespole GKSu Andreja Prokić zmieniony przez Grzegorza Goncerza... Gra mocno wyrównała się, optycznie nieco lepiej prezentują się goście, którzy wciąż próbują doprowadzić do wyrównania. Zmiana także w ekipie gospodarzy. Łukasz Wolsztyński zmieniony przez Sandiego Arcona. Pierwsza zmiana w ekipie gości z Katowic. Kamil Jóźwiak zmienia Pawła Mandrysza. Rzut rożny dla GieKSy, goście zostali skutecznie wypchnięci poza pole karne przez gospodarzy, akcję bardzo lekkim strzałem kończy Paweł Mandrysz. Tomasz Loska nie miał prawa popełnić błędu. Mocne podanie do Pawła Mandrysza do linii bocznej, skrzydłowy dośrodkowuje piłkę pod bramkę, gdzie w walce o nią Bartłomieja Olszewskiego fauluje Mikołaj Lebedyński. Piłka dla Górnika. Obiecująco zapowiadający kontratak zabrzan bardzo słabym strzałem zakończył Rafał Kurzawa. Ta akcja mogła i powinna zakończyć się przynajmniej celnym uderzeniem na bramkę. David Ledecky otrzymuje żółtą kartkę za ostre wejście w nogi Łukasza Zejdlera. Słuszna decyzja arbitra. Słabej jakości uderzenie Łukasza Zejdlera z okolic 25 metra mija bramkę w bezpiecznej odległości. Łukasz Zejdler przytomnie posłał piłkę do dobrze ustawionego przy linii końcowej Alana Czerwińskiego, zagranie obrońcy wzdłuż linii końcowej było jednak nieprecyzyjne. Rzut wolny dla GieKSy w okolicach linii środkowej za faul na Pawle Mandryszu. Pierwszy gwizdek arbitra i ruszamy z drugą połowę, piłkę ma GKS Katowice! Zawodnicy wracają już na murawę. Obie drużyny rozdziela obecnie bramka samobójcza, a sam mecz był dość wyrównany. Przez długi czas dominował Górnik, ale GieKSa potrafiła obudzić się i stworzyć sobie parę sytuacji do uderzenia piłki. Czekamy na drugą połowę meczu, na pewno będzie ciekawie! Koniec pierwszej połowy meczu. Do przerwy Górnik Zabrze prowadzi z GKSem Katowice 1:0. Niezłe dośrodkowanie, po którym piłka trafiła na głowę Mikołaja Lebedyńskiego, napastnik skutecznie pilnowany przez obrońców nie zdołał nawet oddać celnego strzału. GKS się budzi. Rzut rożny dla katowiczan po zablokowanej wrzutce Łukasza Zejdlera przy linii końcowej. Dawid Abramowicz przyjął podanie na lewej stronie boiska, ale sam posłał piłkę do kolegi zdecydowanie zbyt mocno, co przeszkodziło gościom w wyprowadzeniu groźnej akcji. Końcówka drugiej połowy należą tylko i wyłącznie do zabrzan, którzy poważnie zagrażają bramce rywala, GKS skupia się na defensywie. W polu karnym przeciwnika pada Szymon Żurkowski, gwizdek sędziego milczy, ewidentny błąd arbitra, to powinien być rzut karny dla Górnika Zabrze! Precyzyjne podanie do uciekającego w pole karne Pawła Mandrysza imponującym wyjściem zatrzymuje Tomasz Loska. Łukasz Pielorz ogląda żółtą kartkę za brutalne przerwanie kontrataku rywala przy linii środkowej. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, piłka trafia na głowę Bartosza Kopacza, który nabił pod bramkę Andreję Prokicia, zawodnik klubu z Katowic pechowo kieruje piłkę do własnej siatki. Gol, gol, gol! Górnik Zabrze obejmuje prowadzenie, bramkę samobójczą zdobywa Andreja Prokić! 1:0 dla gospodarzy! Sprytny strzał Szymona Żurkowskiego szybował w kierunku bramki tuż przy ziemi, ostatecznie piłka mija słupek w niewielkiej odległości. Niesamowite! Tomasz Loska wyszedł do Alana Czerwińskiego aż do linii końcowej, obrońca fenomenalnie skierował piłkę w stronę bramki, bramkarz Górnika ma ogromne szczęście, bo z linii bramkowej piłkę wybił jeden z jego kolegów! Niezłe uderzenie Tomasza Foszmańczyka z pierwszej piłki z linii bramkowej mogło skończyć się golem dla gości, futbolówka mija słupek o metr! W ostatnich minutach piłka nie opuszcza połowy GKSu. Szymon Żurkowski zdecydował się na uderzenie z woleja z około dwudziestu metrów od bramki, pechowo trafił jednak tylko w swojego kolegę, który nie zdołał posłać piłki do siatki. Korner dla piłkarzy w białych trykotach, dośrodkowanie ponownie zostaje wybite przez Sebastiana Nowaka poza pole karne. Bramkarze póki co interweniują pewnie. Na moment GKS zamknął Górnika w jego polu karnym, teraz zabrzanie mają chwilę wytchnienia po faulu Mikołaja Lebedyńskiego na Szymonie Żurkowskim przy linii bocznej. Rzut rożny dla piłkarzy z Katowic po zablokowanym dośrodkowaniu Dawida Abramowicza. Szymon Matuszek równo z trawą wycina Mikołaja Lebedyńskiego, mimo niegroźnej sytuacji w środku pola sędzia mógł pokusić się o wyciągnięcie żółtej kartki. Rzut rożny nie przyniósł gospodarzom korzyści, ale to oni wciąż utrzymują się przy piłce. Błąd Sebastiana Nowaka kończy się rzutem rożnym dla Górnika - bramkarz powinien złapać zablokowany strzał Rafała Kurzawy, który niezbyt prędko zmierzał poza linię końcową, tymczasem piłka po jego rękawicach wypadła poza boisko. Póki co wciąż nie mieliśmy dogodnych sytuacji strzelecki, dłużej przy piłce utrzymuje się Górnik Zabrze. Wysokie dośrodkowanie w pole karne Górnika pada łupem Tomasza Loski. Dawid Abramowicz zgrywa piłkę do środka pod nogi Andreji Prokicia, piłkarz GieKSy chciał błyskawicznie wykonać podanie prostopadłe, ale zrobił to bardzo niedokładnie i futbolówka opuściła plac gry. Szymon Żurkowski pomagał sobie ręką w walce o górną piłkę. Piłka dla katowiczan. Lekkie dośrodkowanie Rafała Kurzawy z rzutu wolnego niespodziewanie trafiło pod nogi Daniego Suareza, Hiszpan wyraźnie zaskoczony nie zdołał dobrze przyjąć piłki, ta mu odskoczyła i opuściła plac gry. ...pierwszy gwizdek sędziego i piłka w grze, ma ją Górnik Zabrze! Jeszcze tylko losowanie stron... Piłkarze wychodzą na murawę Areny Zabrze! Na stadionie wszystko już gotowe, czekamy tylko na zawodników! Do meczu już tylko dziesięć minut! Kto dziś wygra?! Dowiemy się za około dwie godziny. Rezerwowi Górnika: Maciej Ambrosiewicz, Wojciech Pawłowski, Konrad Nowak, Meik Karwot, Danis Janco, Sandi Arcon i Marcin Urynowicz. Górnik nie ma już raczej szans na awans, bowiem strata ekipy Marcina Brosza do trzeciej w tabeli GieKSy wynosi cztery punkty, choć wciąż nie wiadomo, co przyniosą nam pozostałe mecze końcówki tego sezonu. Goście wciąż walczą o awans, a z powodu ścisku w czołówce I ligi wygrana w Zabrzu jest dziś obowiązkiem, jeśli podopieczni Jerzego Brzęczka wciąż marzą o awansie do Lotto Ekstraklasy. Dobry wieczór Państwu, z tej strony Piotr Bernaciak, zapraszam na relację live z meczu Górnik Zabrze - GKS Katowice! Rafał Musioł 16 maja 2017 Aktualizacja: 16 maja 2017 22:16 22:16 1 Komentarze Mecz Górnik Zabrze - GKS Katowice ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO ©Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse Mecz Górnik Zabrze - GKS Katowice ONLINE. Ponad piętnaście tysięcy widzów będzie we wtorek wieczorem świadkami derbowego meczu Górnika Zabrze z GKS-em Katowice. Chociaż oba kluby i ich kibiców łączy przyjaźń to na murawie będzie iskrzyło. Gospodarzy tylko zwycięstwo utrzyma w rywalizacji o awans do Ekstraklasy, ale także gościom każda inna zdobycz niż trzy punkty będzie oznaczała poważne ograniczenie szans na osiągnięci podobnego celu. Początek spotkania na Roosevelta o Mecz Górnik Zabrze - GKS Katowice ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO ©Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse Mecz Górnik Zabrze - GKS Katowice ONLINEWidowisko w Zabrzu zapowiada się pasjonująco. Do poniedziałku sprzedano ponad 15 tysięcy biletów, a oba zespoły muszą grać va banque, bo urządza je tylko zwycięstwo. W dodatku w spotkaniach z udziałem Górnika pada sporo goli, a po ostatnim występie w Olsztynie na czoło klasyfikacji strzelców wysunął się ich zawodnik Igor po okresie wiosennego marazmu odrobili ostatnio połowę strat do miejsca premiowanego awansem. Na cztery kolejki przed końcem dystans ten wynosi cztery punkty, co oznacza, że GKS muszą pokonać, aby pozostać w grze. Każdy inny wynik rozwieje resztki marzeń. Trener Marin Brosz ma do dyspozycji niemal pełną kadrę, za wyjątkiem kontuzjowanych od dłuższego czasu Oleksandra Szeweluchina, Mariusza Przybylskiego i Erika Najważniejsze to wygrywać każdy kolejny mecz. Co nam to da zobaczymy. Nie ma sensu liczyć punktów, które dzielą nas od rywali - twierdzi Angulo, którego gole, poza jednym przypadkiem, za każdym razem gwarantowały zabrzanom w poprzedniej kolejce po bardzo słabej grze przegrali z Sandecją Nowy Sącz. W praktyce oznaczało to zarezerwowanie przez ekipę z Nowego Sącza awansu do Ekstraklasy. Na szczęście dla Jerzego Brzęczka pozostałe wyniki ułożyły się w taki sposób, że jego zespół ma tyle samo punktów, co druga w tabeli Olimpia Grudziądz (i czwarte Zagłębie Sosnowiec też).- Dobrze, że tak szybko gramy kolejny mecz, bo chcemy się zrehabilitować za piątkową wpadkę. I to taki mecz, w takim klimacie - cieszy się Grzegorz Goncerz. - To wielka szansa, ale i wielkie zespole gości zabraknie kontuzjowanego Tomasza Wisio. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji Jerzego Brzęczka, który w karierze piłkarskiej reprezentował Górnika, rozgrywając w nim 88 meczów i strzelając 11 liga gra w ekspresowym tempie. Tym razem katowiczanie mieli jeden dzień więcej odpoczynku, a zabrzanie dodatkowo musieli pokonać drogę z Występ w takim meczu wyzwala dodatkowe siły i adrenalinę - deklarują jednak zgodnie zabrzanie, których taktykę ujawnił już Brosz mówiąc, że zagrają "żywiołowo ofensywnie", co w ostatnich kolejkach przyniosło dobre 62. ligowy mecz obu klubów. 21 razy górą był Górnik, dwukrotnie mniej GKS, a bilans uzupełnia 11 remisów. Sonda Górnik Zabrze - GKS Katowice: Kto wygra mecz 1 ligi? Mecz Górnik Zabrze - GKS Katowice ONLINEWstęp do meczu Górnik Zabrze - GKS Katowice rozpocznie się o godzinie 20:15 w Polsacie Sport. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 20: mecz Górnik Zabrze - GKS KatowicePolsat SportTekstowa relacja na żywo z meczu Górnik Zabrze - GKS Katowice w LIGA w GOL24Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcyPod Ostrzałem GOL24WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24Którzy piłkarze 1. ligi powinni trafić do Ekstraklasy? [TOP 10] Komentarze (1) Ksg Adam (gość) 21:50:12 Gra pod publike. Gieksa daje wolna reke dla gornika .
W 31. kolejce Nice I Ligi Górnik Zabrze podejmie GKS Katowice. Mecz na żywo oglądać będzie można w telewizji Polsat Sport oraz internecie. Transmisję online udostępni IPLA, a relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty. 16 Maja 2017, 16:00 PAP / PAP/Andrzej Grygiel Nice I liga: kolejne starcie GKS-u Katowice z liderem. Bitwa na Pomorzu Transmisja TV z meczu Górnik Zabrze - GKS Katowice. Gdzie oglądać Nice I Ligę na żywo? Mecz Górnik Zabrze - GKS Katowice rozegrany zostanie we wtorek 16 maja 2017 roku o godzinie 20:30 w 31. kolejce Nice I Ligi. Transmisja TV w Polsat Sport. Komentatorami będą Tomasz Włodarczyk oraz Andrzej Iwan. Górnik Zabrze - GKS Katowice online. Gdzie oglądać transmisję w internecie?Transmisję z Nice I Ligi można oglądać na żywo również w internecie. Stream online z meczu Górnik Zabrze - GKS Katowice dostępny będzie na platformie IPLA. Dostęp do transmisji nie jest jednak WIDEO Tak De Giorgi rozpoczął zgrupowanie kadry. Komenda: Bardzo miłe otwarcie Tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Pierwsze miejsce w Nice I Lidze na koniec sezonu zajmie zapewne Sandecja Nowy Sącz, która ma dużą przewagę, ale o drugą pozycję walczy kilka zespołów. Obecnie znajduje się na niej Olimpia Grudziądz, która ma 50 punktów. GKS Katowice jest trzeci z takim samym dorobkiem. Górnik Zabrze znajduje się natomiast na dziewiątym miejscu, ale ma tylko cztery oczka mniej. W rundzie jesiennej mecz GKS Katowice - Górnik Zabrze zakończył się remisem 1: Zabrze - GKS Katowice na żywo / roku godzina 20:30. Transmisja TV: Polsat Sport. Stream online: IPLA. Relacja live: WP SportoweFakty. Czy zamierzasz oglądać mecz Górnik Zabrze - GKS Katowice na żywo? zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki inf. własna Piłka nożna Górnik Zabrze GKS Katowice Polska Fortuna I liga Zabrze Katowice
mecz górnik zabrze gks katowice